Zbliża się wiosna, a wraz z nią nowy sezon motocyklowych wyzwań. Wiosenne porządki w szafie bywają bolesne dla naszego portfela. Przypominają o sobie odłożone jesienią rozdarte buty czy rękawice, kask dopomina się wymiany. Nim handel przeniósł się do sieci, czekał na nas po prostu najbliższy lub ulubiony sklep motocyklowy, gdzie przy odrobinie szczęścia udało się wszystko nabyć po jednorazowej wizycie. Dziś nie dostępność jest problemem, lecz zbyt duża ilość sklepów. Konsumenci gubią się w rozbudowanych ofertach i równie skomplikowanych warunkach promocji. Gdzie zatem kupować?

Zastanów się, czego potrzebujesz

Internet otworzył wirtualną przestrzeń bez granic i znalezienie interesującego produktu jest o wiele łatwiejsze niż w tradycyjnej sprzedaży. Szukasz np. linki gazu, klikasz i przeglądasz masę ofert. Problem pojawia się wtedy, gdy nie jesteśmy do końca przekonani, że dany produkt spełni nasze oczekiwania lub nie wiemy, czy jest odpowiedzią na nasze potrzeby. Zdarzają się sytuacje i zakupy, w których przewagę zyskuje tradycyjny sklep motocyklowy. Rozmowa ze sprzedawcą i fizyczny kontakt z produktem bywają bezcenne. Dotyczy to, chociażby odzieży motocyklowej czy zakupu nowego modelu kasku. Jeśli mamy ulubioną firmę i fason kombinezonu bądź chcemy kupić dokładnie ten sam kask – możemy zaryzykować zakupy w sieci. W innym wypadku jest to loteria, w której zwroty finansujemy z własnej kieszeni, nie wspominając już o czasie oczekiwania na kolejną przesyłkę.

Internetowe aukcje czy sklep motocyklowy?

Warto zachować zimną krew i rozsądek niezależnie od atrakcyjności promocji. Zakupy pod wpływem emocji rzadko kończą się satysfakcją i choć większość sklepów gwarantuje zwroty, kupujący ponosi koszty odesłania nietrafionego zakupu, nie wspominając o straconym czasie czy kłopotach z dostarczeniem zwrotnej przesyłki do sklepu. Dotyczy to zarówno internetowych aukcji, jak i sklepów. Różnica między tymi formami sprzedaży jest zasadnicza, gdy chodzi o akcesoria do motocykli. O ile sklepy dbają o reputację i oferują zazwyczaj produkty zgodne z opisem, to prywatne osoby wystawiające pojedyncze rzeczy często nie przejawiają takiej troski. Tu niekiedy do głosu dochodzi nieuczciwy marketing i okazać się może, że stan dobry motocyklowej kurtki oznacza przetarcia czy nieestetyczne naprawy.

Zanim złapiemy się w sidła eleganckich słów czy oszałamiająco niskiej ceny, warto się spokojnie zastanowić, zanim klikniemy „kup teraz”. Sprzedawcy kierują się przecież zyskiem, a wyjątkowo niska cena nie pojawia się bez powodu.