Często zdarza się, że dokonując zakupów podoba nam się tak wiele rzeczy, że sami nie wiemy na co się zdecydować, czego efektem jest narastająca flustracja i zdezorientowanie. Aby tego uniknąć warto wcześniej dokładnie sprecyzować swój styl.

Krok pierwszy – lista
Zacznij od wypisania na kartce wszystkiego, co lubisz. Nie ograniczaj się wyłącznie do ubrań. Mogą to być ulubione filmy, książki, rodzaj muzyki, styl, czy też osoby, które podziwiasz. Wypisz dosłownie wszystko, co przychodzi Ci na myśl. Niech powstała w ten sposób lista będzie kondensacją twoich zainteresowań i wszelkiego typu upodobań. Choć na pierwszy rzut oka takie działanie może wydawać się dość dziwne wiedz, że przed stworzeniem kolekcji projektanci również robią listę inspiracji. Sprecyzowanie obszaru zainteresowań ułatwi Ci odszukanie stylu, który poniekąd jest ich wypadkową.

Krok drugi – selekcja
Oczywiście niemożliwe jest aby wszystko, co zawarliśmy na liście uwidocznione było w naszym ubiorze. Nie da się przecież połączyć zamiłowania do muzyki grung z eleganckim stylem lat 50. Rzadko kiedy nasze upodobania są spójne. Zazwyczaj interesuje nas wiele rzeczy, które wzajemnie się wykluczają, dlatego kolejnym krokiem jest eliminacja pewnych elementów. Jest to trudne, jednak żeby osiągnąć spójny styl trzeba się na coś zdecydować. Co prawda można mieć w swej szafie zarówno ubrania w stylu grung oraz vintage, lecz trudno je ze sobą skompletować. Sprecyzowanie własnego stylu ma na celu niweczyć właśnie taką sytuację. Dzięki jednej spójnej wizji, będziemy mieć spójną i kompletną szafę, a co za tym idzie pozbędziemy się wiecznego dylematu „co mam na siebie włożyć.”

Krok trzeci – porządkowanie
Skreślanie poszczególnych rzeczy z uprzednio zrobionej przez siebie listy należy zacząć od uporządkowania rzeczy we wzajemnie wykluczające się kategorie (jak w przykładzie powyżej), a następnie wyeliminować jedną z nich. Musimy podjąć decyzję, czy przykładowo chcemy wyglądać bardziej jak hippiska, czy kobieta biznesu. Pomocne mogą okazać się ulubione przez nas palety barw, czy też fasony ubrań, w których lubimy chodzić. Jeśli nie czujemy się dobrze w luźnych tunikach i jaskrawych kolorach, to raczej styl hippi nie będzie dla nas odpowiedni. Kiedy ograniczymy listę naszych upodobań i zainteresowań tylko do jednej kategorii będziemy wiedzieć, czego poszukujemy, a czego kompletnie nie chcielibyśmy zamieścić w swojej szafie. Niby banalne, ale naprawdę działa!