Szał świąteczny w sklepach rozpoczyna się już w listopadzie. Jeszcze dobrze nie minie Święto Zmarłych, a w punktach handlowych pojawiają się świąteczne ozdoby, choinki i przede wszystkim świąteczne promocje. Aby nie dać się zwariować, warto zaplanować świąteczne zakupy. Presja, jaką wywiera myśl o kupieniu idealnego prezentu sprawia, że zakupy odkładamy na ostatnią chwilę. Tak naprawde okres przedświąteczny jest bradzo stresujący, ponieważ wielu ludzie biega bez sensu po sklepach i rozgląda się za rzeczami, które mogłyby stać się prezentem dla najbliższej osoby. Aby zapobieć takiej sytuacji, najlepiej jest wcześniej zaplanować, jak będa wyglądły zakupy, co będziemy chcieli kupić najbliższym i z pewnością ile będziemy chcieli wydać pieniędzy. Jeżeli stosunkowo wcześnie odpowiemy sobie na to pytanie, zakup świątecznych prezentów stanie się przyjemnością.
Zanim wybierzemy się na zakupy, warto spisać wszystkie osoby, które chcemy obdarować. Pozwoli nam to na spokojne zakupy. Dobrze, jeśli od razu wypiszemy przy danej osobie rzecz, którą chcemy ją obdarować. Nie musimy wpisywać jednej rzeczy. Zastanówmy się, czego dana osoba potrzebuje, co by ją ucieszyło, czym się interesuje? Możemy przy danym imieniu wpisać kilka rzeczy, które wpadną nam do głowy. Będziemy mieć alternatywny produkt, jeżeli pierwsza rzecz nie wypali.
Kiedy wybierzemy się na zakupy, nie zapomnijmy o stworzonej liście. Z pewnością ułatwi nam zadanie. Nie pozwoli, abyśmy dali ponieść się chwili. Nie dajmy skusić się na promocję, chyba, że produkt, który jest nią objęty bardziej przyda się obdarowywanej osobie, a my go akurat nie uwzględniliśmy na naszej liście. Zanim jednak wybierzemy coś, czego nie ma na liście, zastanówmy się kilka razy.
Budżet – to jest to, co zawsze nas ogranicza. Gdybyśmy mieli pieniędzy, jak lodu, zakupy byłyby o wiele prostsze. Nigdy jednak tak nie jest, dlatego dobrze jest podczas planowania zakupów, przy imionach wpisać kwotę, jaką chcielibyśmy przeznaczyć na daną osobę. Warto porozmawiać z bliskimi i ustalić, jak rozdzielić obciążenia finansowe. Możemy się umówić, że np. na każdą osobę przeznaczamy po 50 zł. Nie należy przesadzać z ustaloną ceną. Owszem, jeżeli przekroczymy ją o 1 – 5 zł, nic wielkiego się nie stanie.